Nowelizacja postępowania cywilnego – jak toczyć się będą sprawy z udziałem dłużników?
Weszło w życie (z dniem 1 lipca 2023 roku) odrębne postępowanie w sprawach z udziałem konsumentów, a więc także w takich sprawach, w których wierzyciele pozywać będą dłużników o zwrot na przykład niespłaconego kredytu, lub też pożyczki. Nowe zasady będą również obowiązywać w sytuacji, gdy konsument będzie chciał pozwać bank, lub pożyczkodawcę,w o zwrot nienależnych mu opłat (na przykład refinansowania). Czy zmiany, które wkrótce wejdą w życie, są korzystne dla konsumentów? Sprawdźmy, co w postępowaniu cywilnym zmieni się w kontekście konsumenta jako strony procesu.
Postępowanie z udziałem konsumentów
Nowy rozdział w kodeksie postępowania cywilnego nie jest obszerny, bowiem liczy jedynie trzy artykuły. Pierwsza znacząca zmiana to możliwość wytoczenia sprawy przez konsumenta przed sądem właściwym ze względu na miejsce jego zamieszkania (o ile oczywiście sąd będzie mógł rozpatrzyć daną sprawę). Dlaczego ustawodawca zdecydował się na taką zmianę? Chodzi o to, by konsument ponosił mniejsze koszty związane ze sprawą. Wygodniej dla konsumenta jest, aby sprawa toczyła się „tuż za rogiem” a nie na przykład w Warszawie, co wiązałoby się z niekiedy dużymi kosztami podróży (czasami bowiem zeznania strony procesu mogą okazać się kluczowe w kontekście rozpatrzenia sprawy). Na chwilę obecną taka możliwość przewidziana jest w sprawach w których konsument wytacza powództwo przeciwko bankom. Po zmianach możliwe będzie pozwanie na przykład również pożyczkodawców. Pamiętać jednak należy, że nowelizacja wprowadza również zasadę, wedle której powództwo konsumenta, które wynika z zawarcia umowy walutowego (popularne „kredyty frankowe”) wytacza się wyłącznie przed sądem, który jest właściwy dla powoda (czyli przed sądem, gdzie powód (bank) ma siedzibę).
Koncentracja materiału dowodowego
Druga zmiana dotyczy koncentracji materiału dowodowego. Zgodnie z nowymi przepisami, przedsiębiorca, który pozwie konsumenta, będzie musiał powołać wszystkie twierdzenia oraz dowody już w pozwie kierowanym do sadu. Pozwany – w odpowiedzi na pozew – również będzie musiał wskazywać na wszystkie okoliczności i dowody, które przytoczone w terminie późniejszym, niż wyznaczonym przez sąd, zostaną pominięte. Ma to usprawnić postępowanie. Dotychczas było tak, że niekiedy proste i nieskomplikowane sprawy trwają długimi miesiącami, bo wierzyciel, odpierając stanowisko strony pozwanej, „dokłada” z każdym pismem procesowym kolejne dowody. Na papierze wygląda, że zmiana przyniesie zamierzony efekt. Niemniej sąd zobligowany będzie do przyjęcia nowych dowodów w przypadku, gdy wierzyciel uprawdopodobni, że potrzeba powołania nowych okoliczności wynikła dopiero na konkretnym etapie postępowania. To oczywiście pole do popisu dla zawodowych pełnomocników broniących dłużników. Niektórzy wierzyciele w pozwach przyznają wprost, że dokumenty, które przedłożyli, to całość materiału dowodowego, którym dysponują. Nie ma więc jakichkolwiek obiektywnych przesłanek, które umożliwiłyby im złożenie dodatkowych dokumentów.
Koniec z nakazami z weksla
Nowelizacja zakończy również wydawanie nakazów zapłaty w postępowaniu nakazowym w sprawach przeciwko konsumentom. Tak, do tej pory, mimo ugruntowanego orzecznictwa, sądy wydają nakazy na podstawie samego weksla, bez zbadania treści stosunku podstawowego, jakim jest na przykład umowa pożyczki. Swego czasu prym w wydawaniu takich nakazów zapłaty wiódł Sąd Rejonowy w Bielsku – Białej w sprawach z powództwa pewnej spółki z tego samego miasta. Całe szczęście, że konsumenci mogą już korzystać z pełni ze swoich praw do obrony przed lichwą, dlatego też zmianę tę należy ocenić jako bardzo dobrą.
Uwaga dla Ciebie: jeśli w Twojej sprawie sąd wydał nakaz z weksla, a Ty się od niego nie odwołałeś, to możemy Ci pomóc w wzruszeniu prawomocnego orzeczenia, mimo, że od jego wydania mogło minąć wiele lat. Napisz do nas, po przenalizowaniu Twojej sytuacji damy Ci znać, czy możliwe jest, aby raz na zawsze pozbyć się Twojego długu. Pamiętaj, że nakaz wydany z weksla, bez zbadania treści umowy pod kątem klauzul niedozwolonych, jest w świetle prawa niedopuszczalny!
Ugodowe zakończenie sporu
Kolejna zmiana dotyczy obowiązkowej próby ugodowego zakończenia sporu. Każdy, który posiada roszczenie przeciwko drugiej stronie (albo kiedy wydaje mu się, że takie roszczenie posiada), musi dążyć przede wszystkim do polubownego rozwiązania sprawy. Objawia się to na przykład poprzez wysłanie ostatecznego, przedsądowego wezwania do zapłaty. Zaniechanie próby takiego sposobu zakończenia sporu może mieć spore konsekwencje. Bowiem sąd w takim przypadku może obciążyć powoda kosztami procesu. Nawet w podwójnej wysokości! Pojawia się tutaj kwestia reklamowania wadliwych umów i braku uznania przez pożyczkodawców oświadczeń złożonych w trybie art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim (tak zwana sankcja kredytu darmowego). Skoro bowiem konsument skorzystał z prawa do zamiany kredytu w darmowy, tak nie dał bankowi powodu do wytoczenia powództwa.
Uwaga na doręczanie pism przez komornika
Począwszy od 1 lipca 2023, gdy przesyłka nie zostanie odebrana i trafi z powrotem do sądu (będąc pierwszym pismem w sprawie, na przykład nakazem zapłaty), będzie nadal doręczana przez komornika. Istotnym wyjątkiem jest to, że jeśli zostanie dostarczona pod tym samym adresem, pod którym została wcześniej dwukrotnie awizowana, termin zacznie biec od daty pierwszego doręczenia poprzez awizację. Wprowadzono również kilka innych zmian. Na przykład, sąd ma teraz prawo uznać przesyłkę za doręczoną na danym adresie, jeżeli osoba regularnie odbiera tam korespondencję w innych toczonych przeciwko niej sprawach.
Większy formalizm pism procesowych
Nowelizacja uporządkowuje również strukturę pism wnoszonych do sądu. Pismo, które zostanie wniesione prze profesjonalnego prawnika zastępującego stronę, będzie musiało zawierać wnioski, zarzuty oraz ich uzasadnienie, z tym, że wszystkie wnioski będą musiały znaleźć się już na wstępie pisma procesowego. Nie będzie można więc w uzasadnieniu wychodzić z wnioskiem o przeprowadzenie konkretnego dowodu. Niekiedy pisma procesowe są bardzo rozległe (w sporze pomiędzy bankiem a konsumentem takie pismo może mieć nawet kilkadziesiąt stron) – lektura takiego pisma nie należy do najprzyjemniejszych. Ze względu na natłok obowiązków sędziowie niekiedy nie czytają pism procesowych od deski do deski, więc zdarzyły się pominięcia wniosków dowodowych „ukrytych” na stronie 140 pisma procesowego, który ma 200 stron.
Skutki nowelizacji dla konsumentów
Jak można ocenić zmiany? Do tego potrzeba czasu. Nowelizacja funkcjonuje dopiero od kilku dni, dlatego też na ten moment trudno mówić o jakichkolwiek skutkach nowych i zmienionych przepisów. Pamiętajcie jednak, że samodzielnie składanie pism procesowych w postępowaniu przed sądem rejonowym może być niewystarczające do zniwelowania roszczenia wierzyciela. Warto więc przekazać swoją sprawę profesjonalnej kancelarii prawnej, która może reprezentować Cię w sprawie niespłaconego kredytu, czy też pożyczki. Jeśli dostałeś nakaz z sądu – napisz do nas.
Jeśli masz jakieś pytania dotyczące nowego postępowania z udziałem konsumentów – napisz w komentarzu!